Archiwum 18 maja 2005


maj 18 2005 niewyżyta to artycha....
Komentarze: 2
a co mi tam :D sie lubie pobawic w fotoszopie :D a nie chwaląc się nawet już wsteony projektoss na strone pani moniki mam :D tylko mi gupio pokazywać ;)

w ogóle w dobrej formie chyba jestem...liter jabola wypiłam i nie zygałam co prawda kac dzisiaj był ale i tak w stanie byłam się na chemii skupić... tylko mnie zastanawia jedna rzecz...czemu wysiedliśmy wczoraj na lipinach:>??
ale w sumie nie ważne...liczy się tylko władek! bueheehehehehehhehe
poxik : :