Archiwum kwiecień 2004


kwi 26 2004 i juz po...
Komentarze: 4

weekendzie...niestety ale coz wszystko sie kiedys konczy...ale takie imprezy jak własna 18stka przy ..koncert żółwi ..biba u Pucka  nie mam pytan...ja chce jeszcze ... :D

w końcu zostałam mianowana przez Watrasową na rycerza salsy ;)

i zdjecie przed bobem marleyem  w żywcu...

poxik : :
kwi 20 2004 nju lejałt
Komentarze: 2

no tera na hcblogu nowy layout ;) taki tuxowy <serduszka> taki sliczny i w ogóle...w końcu sama zrobiłam ...(nie ma to jak skromność)

heh znowu 2 dni opierdalania...jutro wycieczka do krakowa...ciekawe co ja tam bede robic...przez te 2 lata w mateji na 4 wycieczki 3 do krakowa...czysty bezsens... : no ale co złobisz....

 

poxik : :
kwi 18 2004 linux, blog i bobki ;)
Komentarze: 1

no tak...chciałam juz z 5 notek wstawic ale nie mogłam ;) cały czas na linuxie siedze (pingwiny rlz) a nie wiadomo czemu nie moge wtedy notki wstawic...blogi.pl sa cholera jasna pod windowsa zrobione...no jak tak mozna...ja tu chce zerwac z ta koszmarna korporacja gatesa ale jak?? skoro zeby głupia note wstawic musze na winde włazic.... ;/

ale cóz...zmieniłam ostatnio swój herstajl ;) mój bujny krast juz nie jest tak bujny...hehehe jego połowa to teraz dredloki :D wreszcie fajne sa jak bobki wygladaja ;) takie około 5 cm sterczace  suuuuuper :D dopiero 7 mam...jeszcze drugie 7 przede mna....ale qrde nie wiedziałam ze to az tak boli ;) no cóz trzeba czasem pocierpiec :D:D

fajnie jest wygladac jak jeż ;)

poxik : :
kwi 14 2004 rzeźnia...
Komentarze: 2

wczoraj był swietny dzien...niestety ostatni dzien ferii swiatecznych...ale wino z moja kochana Lenka na pernonie rekompensuje powrót do szarej codziennosci...

a dzisiaj ...dzisiaj sie zastanawiam...jak mozna pracowac w rzezni....przeciez to jest na prawde straszne...widział ktos filmik "meet your meat"?? no ja nie wiem ze ci ludzie potrafia za pieniadze...pewnie kilka marnych groszy robic takie rzeczy...i jeszcze sie wyrzywaja na tych zwierzetach...jak mozna powiesic na łancuchu zwierze...go góry nogami..i kiedy jeszcze jest żywe rozciac je i zbierac ta krew do jakiegos pojemnika...a to zwierze sie jeszcze rusza...ono zyje i sie wykrwawia...ja nie wiem...ja nie rozumie ludzi...dlaczego w ten sposób...dlaczego w ogóle!!??...

"dziecko podróżowało do góry nogami aż napotkało nóż..." -włochaty-

poxik : :
kwi 11 2004 swieta
Komentarze: 3

no tak swieta...dzisiaj snaidanie swiateczne...prawie samo mieso na stole...a ja twardo sie trzymam i nie jem ...sama w to nie wierze ale chyba juz tak poważnie zostalam VEGE : dziwne...niegdy bym sie po sobie nie spodziewała..ale to juz 3 tygodnie jak nie wiecej...a ja nie mam nawet ochoty na jakas szynke czy inne scierwo....

jedyny dół to ze szkoła w srode :/ ale co tam jak narazie to spedzam czas na opierdalaniu sie i wyszukiwaniu mp3 the clash...moja nowa ambicja => skombinowac cała dyskografie...no wiec tak slucham sobie tych clashów z przerwami na oldskul typu disco-polo ;) i oczywiscie "dzień gniewu" włochatego :D:D musze przyznac ze ta płyta jest no całkiem całkiem :D:D:D teraz mykam pianiste poogladac...dziwne ale jeszcze go nie widziała...cóz trzeba nadrobic stracony czas :D:D

no to smacznych jajek i babek for all ;P

poxik : :