Archiwum 16 kwietnia 2005


kwi 16 2005 niezgodnie z zasadami BHP
Komentarze: 3

a cooo skoro pewnim pan sie w maszynie zakochał to ja mam niezbywalne i naturalne prawo aby pałać gorące uczucie do mojego dresora :P ot co...taki piekny jest jasno niebieski z gratanowym...taki oldskulik że łooooo :D:D:D nic że wygladam w nim jak jakiś HARDCORE PUNK co się zakochał w młodej jałówce... ale chuj...w końcu miłość <lol> a co najlepsze mój wybranek bluzon-dresor się pięknie nazywa ;) na metku napis z imieniem i nazwiskiem widnieje...FRED PERRY ehhh jeszcze tylko szele i glanczastery i bede rude ;)

...i dlatego kocham te lumpy nasze

i jeszczechciałam rzec że biba wczorajsza była gites...rozwalająca sie chata...od środka mi trochekomune hipisowską przypominająca...i temeble sprzed 100 lat conajmniej...dżizas jak pięknie <lol> i podobno tam straszy...;) i chociaż ludzi nie znałam i jacyś jebcięci się zdawali to klimat domu był wszechogarniający i niesamowity wręcz oi!

 

poxik : :