no i co można...
Komentarze: 3
robić na naszym osiedlu...pic?? chyba tak...no i znów miałam iść z krzysiem na pifo...tak na pifo...a to co jabol...dziwne...(po chuj ja tekie rzeczy pisze) wypiło sie litra i tylko lekka bania...
ale fajnie...to jest fakt że krzys jest jak brat...qrde jak ja sie ciesze że go znam :D:D:D
heh a słucham zbeera teraz ( płyta "tam gdzie knczy sie ulica" i musze powiedzieć ze texty maja jakoś tak bardziej inteligentne niz na poprzedniej...
no a krzys mi mówi ze ja WYGLĄDAM (absurd) jak skinhead girl...no przeciez ja dopiero zapuszczam grzywkw ( hahahahahahahahahahahah)
no i pojade sobie jutro złapać ostatnie dni wakacji...
OFICJALNIE DZIĘKI CI KOMPUPA ZA CLOCKWORK ;)
Dodaj komentarz