lol

no tak jak narzekałam na nude[przez jakie Ż sie pisze narzekac??:>] to terazsie dzialo i to sporo...

no po pierwsze były walentynki : swieto które zawsze miałam w dupie...dopóki nie pojawił sie On z kwiatkiem ;) a potem ten deser wkształcie fallicznym heheheheheeh

a wczoraj krusz i martita 18-stke robiły... no biba przechuj nie ma co :D nawet dżiny z Ket przyjechały ...GIT!! no i wymieniłam sie z asią kulka...i teraz mam czarna z białym paskiem na języku :D:D

no i co ciekawe...hehe...nie no to smieszne jest...całowaliśmysię w trójke (znaczy sie ja aś i adaś) jednoczeście...kurwa to brzmi dewiacyjnie ale cóż ciekawa sprawa :D ...no tak i jeszczeakcja zkrzysiem pod tytułem "dejcie sie no kusiola"

a potem koras skakał po robercie któremu sie umarło z dekacza...

co za zycie :P