maj 13 2004

kakao, pidżama & błoto


Komentarze: 4

zagłębiając sie w kubek goracego kakao i analizując wydarzenia dnia wczorajszego mogę stwierdzić, że tak jak disco-polo schodzi na psy tak i obecna muzyka pana Staszewskiego...tyle że on nadrabia koncertami wszystko...tak...na juwenaliach sosnowieckich dali na prawde dobry koncert...

a dzisiaj ligota i Pidżama Porno ;) tylko nie rozumie czemu przed pidżamką ma jeden osiem L grac...to jest wery strejndż :D...jedyny minus to to że za oknem brudno i pada....ale rok temu było tak samo...widac juwenalia z pidzama na ligocie nie mogą obyć sie bez błta do kostek...

 mam nadzieje ze sie nie rozpada mocniej....i ze będzie zajebiście...:D

poxik : :
13 maja 2004, 23:32
I własnie przez tą pieprzoną pogodę i moje cholerne niezdecydowanie, opuściłam pewnie zajecbist koncert.
13 maja 2004, 17:08
I zimno i pada i zimno i pada...
13 maja 2004, 14:01
a ja mam nadzieję że słoneczko zaświeci i nie będziesz musiała taplać się w błocie :>
13 maja 2004, 13:58
a ja jestem w szkole i zamiast zaglebiac sie w leckje zaglebiam sie w blogi ;-) no u nas nigdy nie ma takich koncertow :-( pozdrowka....chyba jednak sie wezme Pa :* PS Zycze dobrej zabawy!

Dodaj komentarz