Archiwum kwiecień 2005


kwi 25 2005 seks wg Woody'ego Allena:
Komentarze: 3
"The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you."

to ja powiem tak...że przeczytałam cytat i sie musze z nim zgodzić :D:D:D i od razu przypomniało mi sie jak z latach dziecinnych zachwycałam się twórczością tego pana...ehhh więc wyznająć zasade powrotu do korzeni zaczynam w sposób nielegalny i wyłuzdany ściągać filmy Allena :>

juz sie doczekac nie moge jak po raz setny poodlądam 'śpiocha' i 'wszystko co chcielibyście wiedzieć o seksie..'

a na koniec chciałam dodać że takiego stresu jaki miałam przed maturą to nie odczuwałam nawet jak mi sieokres spózniał : ...ale cóż to faktycznie jest piksel :P
poxik : :
kwi 19 2005 rozmowa ...
Komentarze: 5
a stało się to w niedziele....

adaś
- jacie ale ty masz już długie włosy...możesz sobie KRASTA zrobić znowu :D
kaś
- ale przecież teraz maupe zapuszczam... :
adaś
- noooo!! :D to z przodu maupa z tyłu krast!!
kaś
- co ty za mnie jakąś starą pankówe chcesz zrobić??!! : ja tu chce normalnie wygladać a ty...
adaś
- no ale krast FAJNY był... :(


...i pomysleć że On słucha techno, chodzi na dyskoteki i chce sobie dres kupić :D:D
poxik : :
kwi 16 2005 niezgodnie z zasadami BHP
Komentarze: 3

a cooo skoro pewnim pan sie w maszynie zakochał to ja mam niezbywalne i naturalne prawo aby pałać gorące uczucie do mojego dresora :P ot co...taki piekny jest jasno niebieski z gratanowym...taki oldskulik że łooooo :D:D:D nic że wygladam w nim jak jakiś HARDCORE PUNK co się zakochał w młodej jałówce... ale chuj...w końcu miłość <lol> a co najlepsze mój wybranek bluzon-dresor się pięknie nazywa ;) na metku napis z imieniem i nazwiskiem widnieje...FRED PERRY ehhh jeszcze tylko szele i glanczastery i bede rude ;)

...i dlatego kocham te lumpy nasze

i jeszczechciałam rzec że biba wczorajsza była gites...rozwalająca sie chata...od środka mi trochekomune hipisowską przypominająca...i temeble sprzed 100 lat conajmniej...dżizas jak pięknie <lol> i podobno tam straszy...;) i chociaż ludzi nie znałam i jacyś jebcięci się zdawali to klimat domu był wszechogarniający i niesamowity wręcz oi!

 

poxik : :
kwi 09 2005 heloł łots jur nejm....
Komentarze: 1

a ja wczoraj zrobiłam krzysiowi 2 industriale w uchu nana na na :D co prawda widać że robota moja bo krzywe to :D:D:D:D:DD:D

i w ogóle wpadłam na pomysła genialny niezwykle....stwierdziłam że sobie majty na szydełku zrobie...a co sie bede...bo te koniakowskie majtki ładne dość ...

no a dziś....zakupy były moja siostra co 12 lat ma sobie takie 2 mini spódnice w lumpie zapodała że łooooooo ale czemu nie ;) zresztą ładne były....jakbymn mniejsza była to sama bym se je kupiłaa...

no a przed chwila musiałam z Włoszką rozmawiać...taki sztres ze sie po inglklisz nie potrafi że nawet nie zapamiętałam jak ona na imie miała   lol  powiem że sie chyba przed maturą do tego angielskiego bede musiała przyłożyć ale ona też zbyt wielkim asem nie była...nie mówiąc juz o sąsiadce moojej której to własnie pomóc musiałam...

no i adaś wraca dziś... czyliładny dzień nie ma co :D:D:D:D:D:D

poxik : :